Dołączył: 26 Maj 2010 Posty: 15 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wrocław Posiadane auto: volvo,
Piwa: 1/0
Wysłany: Sro 26 Maj 2010, 10:09
Temat postu:
Volvo v70 D5 2002 zerwany pasek wieloklinowy
Witam serdecznie!
Kilka dni temu kupiłem samochód volvo v70 z 2002 roku 2,4 litra diesel (d5 silnik). Samochód przejechał bez problemu 300 km. No i to byłoby na tyle miłych wiadomości. Od tego czasu zaczęły się problemy. Pierwszą usterką była cieknąca pompa wspomagania. Po regeneracji i wymianie oleju wszystko wóciło do normy.
Niestety zauważyłem, ze po zapaleniu silnika po nocy przez około 20-30 sekund wydobywają się stuki z komory silnika, poźniej zanikają. Okazało się że zaraz po rozruchu rolka napinacza paska klinowego"szarpie" tak jakby coś ją blokowało.
Zdecyzdowałem się pojechać na następny dzień do mechanika, jednak nie zdążyłem. Następne zaplenie silnika i przejechanie około 500 metrów zakończyło się zerwaniem paska klinowego (nie w całości, zerwał się zewnętrzny rowek). Po sciągnięciu paska próbowałem zapalić samochód. Po kiklu próbach udało się uruchomić silnika ale nie pracował on równo (dźwięk jak w traktoirze), zgsiłem i poprosiłem znajomego aby wziął mnie na hol.
Prosze o informacje doświadczonych forumowiczów, co mogło być przyczyną tego stanu rzeczy. Zaznaczam, ze poprzedni własciciel twierdził że wymienił pasek rozrządu około 50 000 km temu (pasek rozrządu jest cały). Obecnie autko ma przejechane 185 000.
Z góry dziękuje za pomoc w tej sprawie.
Mogę tylko Ci podpowiedzieć, żebyś zapomniał o wszystkim co Ci mówił poprzedni właściciel i zdecydował się na szybką wymianę paska rozrządu. I nie chcę odzierać Cię ze złudzeń ale nie wierzę by 8 letni samochód, szczególnie diesel miał przejechane niecałe 200 000 km.
Wielkie dzięki za odpowiedź. Nie nie mam złudzeń, żyjemy w Polsce.
W innym kraju jest to karalne i nikomu nie opłaca się tego robić.
Pasek rozrządu się nie zerwał ale mimo to i tak go wymienię (pewnie razem z pompą wodną), bo na pewno jest przestawiony. Samochód od 2006 jest w Polsce (wcześniej Niemcy) i jestem drugim właścicielem. Pytanie tylko jest takie, co mogło być przyczyną takiej usterki?. Obawiam się najgorszego.
Stan wizualny auta wskazuje na niewielki przebieg, samochód ma skórzaną tapicerkę i z jej oceny wydaje mi się że przebieg nie jest mocno naciągany, chociaż zgadzam się, że to zbyt piękne, żeby było prawdziwe.
Wielkie dzięki za odpowiedź. Nie nie mam złudzeń, żyjemy w Polsce.
W innym kraju jest to karalne i nikomu nie opłaca się tego robić.
Pasek rozrządu się nie zerwał ale mimo to i tak go wymienię (pewnie razem z pompą wodną), bo na pewno jest przestawiony. Samochód od 2006 jest w Polsce (wcześniej Niemcy) i jestem drugim właścicielem. Pytanie tylko jest takie, co mogło być przyczyną takiej usterki?. Obawiam się najgorszego.
Stan wizualny auta wskazuje na niewielki przebieg, samochód ma skórzaną tapicerkę i z jej oceny wydaje mi się że przebieg nie jest mocno naciągany, chociaż zgadzam się, że to zbyt piękne, żeby było prawdziwe.
To moze i ja wtrace swoje 3 grosze pewnie masz przebieg ok 500 tys wiec nie dziw się ze sie sypie i zapewne bedzie bardziej lub mniej.
u mnie z 2004 roku mam 280 tys z czego niemiec przez 2 lata najezdził prawie 200 tys
skóra przy 280 u mnie wyglada praktycznie jak nowa a ogladałem auto które miało ponad 400 i wcale nie wygladało duzo gorzej(skora troche wyslizgana)
Wymien rozrzad bo nie wiadomo co kto i kiedy w tym aucie wymieniał a przebieg jak juz wspomniałem w najlepszym wypadku na 2 koła pozdrawiam.
Słuchajcie, rozumiem, może przebieg jest duży. Proszę Was jednak o nie odchodzenie od tematu. Zależy mi na poradzie, co mogło być przyczyną zerwania nowego paska klinowego (oczywiście napinacz też wymieniłem).
Pisałem wcześniej, że na zimnym silniku przez kilkanaście sekund napinacz "podskakiwał", tak jakby coś blokowało. Bardzo proszę o rade w tej sprawie.
moze ktoras rolka jest zuzyta i dlatego blokuje wymien oba paski zarowno rozrzadu z rolkami jak i pasek klinowy z rolkami jest jeszcze sprawa alternatora wydaje mi sie ze jest tam kołko sprzegłowe a ono tez sie zuzywa moze ono robi zamieszanie sprawdz , a i jeszcze koło gumowo-metalowe te na wale (na samym dole ono moze sie rozwarstwiac moze ono jest zuzyte i robi zamieszanie i na to bym stawiał w pierwszej kolejnosci bo przebieg najwyrazniej spory pozdrawiam
Witam Ponownie!
Udało mi się już ustalić następujące rzeczy. Zerwanie paska klinowego (nadal nie wiem co było przyczyną) spowodowało przesunięcie (przeskoczenie) rozrządu o dwa zęby. Po demontażu rozrządu okazało się, że jest on mocno zużyty ( nie rozumiem ludzi, którzy nie kogą powiedzieć prawdy podczas sprzedaży auta). Mechanik ustawił rozrząd i założył pasek klinowy. Samochód zapalił, ale działał jak traktor no i oczywiście nie miał mocy.
Wychodzi wiec na to, że niestety na wymianie rozrządu i paska się nie skończy. Po niedzieli mechanik rozbierze silnik, i zobaczy jak wyglądają zawory. Prawdopodobnie są pogięte. Oczywiście wiąże się to z demontażem głowicy. Poinformuję wszystkich, co będzie dalej. Zgodnie z Waszą sugestią sprawdzimy koła pasowe. Pozdrawiam i dzięki za wsparcie.
Witam Ponownie. No i stało się najgorsze. Po rozebraniu silnika okazało się, że głowica jest pęknięta a zawory w strasznym stanie. Niesamowite co może narobić jeden pasek klinowy w takim samochodzie. Nie pozostaje mi nic innego jak poprosić Was o pomoc. Już boje się, jak do mnie dzwoni mechanik. Kompletna głowica to koszt około 2500 PLN, silnik 4000. Problem w tym, że nadal nie mam pewności co do przebiegu stanu technicznego tych części. Proszę Was o rade w jaki sposób załatwić ten temat. Na pewno będzie to kosztowało ale wolałbym mieć części z dobrego źródła. W sprawie nieuczciwego sprzedawcy podjąłem decyzję o zgłoszeniu faktu na Policji i wszczęciu postępowania. Były właściciel nie poczuwa się do odpowiedzialności. Z góry dziękuję za wszystkie rady.
Witam Ponownie. No i stało się najgorsze. Po rozebraniu silnika okazało się, że głowica jest pęknięta a zawory w strasznym stanie. Niesamowite co może narobić jeden pasek klinowy w takim samochodzie. Nie pozostaje mi nic innego jak poprosić Was o pomoc. Już boje się, jak do mnie dzwoni mechanik. Kompletna głowica to koszt około 2500 PLN, silnik 4000. Problem w tym, że nadal nie mam pewności co do przebiegu stanu technicznego tych części. Proszę Was o rade w jaki sposób załatwić ten temat. Na pewno będzie to kosztowało ale wolałbym mieć części z dobrego źródła. W sprawie nieuczciwego sprzedawcy podjąłem decyzję o zgłoszeniu faktu na Policji i wszczęciu postępowania. Były właściciel nie poczuwa się do odpowiedzialności. Z góry dziękuję za wszystkie rady.
trudno ci coś doradzić kupując drugi silnik nie będziesz wiedział w jakim jest stanie dopóki go nie zamontujesz jeśli mechanik stwierdzi że dół silnika jest ok to ja bym robił głowicę lub kupił drugą pozdrawiam
Dzięki za radę, niestety nie mogę robić głowicy, prawie wszystkie gniazda sa popękane. Regenerowana z gwarancją kosztuje około 2500 i chyba nic tańszego nie wymyśle.
Pozdrawiam
Witam wszystkich. No i mamy około 3 tygodni po usterce.
Myślę, ze jestem wam dłużny drobne podsumowanie.
Po 1 samochód nadal na warsztacie. Jak do tej pory poniosłem następujące koszty:
1. Zakup regenerowanej głowicy kompletnej (z opcją oddania starej) wraz z uszczelką oraz uszczelką pod kolektor - 3050 PLN
2. Zakup śrub do głowicy 12 szt (M12x1,75) - 180PLN - nie uwierzycie ale obdzwoniłem pół Polski aby te śruby znaleźć. Nie miałem pojęcia że jest z nimi aż tak krucho.
3. Kompletny pasek rozrządu z pompą wodną, rolką napinającą i prowadzącą - 650PLN
4. Pasek wieloklinowy z napinaczem - ok 300 PLN
5. Regeneracja pompy wspomagania kierownicy: 250 PLN
Jak na razie usterka kosztowała mnie około 4430 PLN Do tego dojdzie jeszcze koszt filtra, oleju i pewnie jakieś drobne rzeczy no i robocizna mechanika, myślę, ze 1000 jak nic.
No i najważniejsze, mam WIELKĄ NADZIEJĘ, że to już wszystko i będzie można po niedzieli odebrać samochód. Oczywiście biorąc pod uwagę Wasze sugestie przy składaniu osprzętu pasków zwrócimy uwagę na koła pasowe i inne sprawy.
A tak na marginesie: wg diagnozy mechanika samochód ma przejechane ponad 400 tyś km (a nie jak wynika z licznika 185 tyś)
Postanowiłem porozmawiać w tej kwestii z prawnikiem i okazało się, ze samo podkręcanie liczników nie jest karalne, ale już nie poinformowanie kupującego o tym fakcie tak. U mnie sprawa jest o tyle prosta, ze auto kupiłem od pierwszego właściciela w Polsce (po przez komis). Już poczyniłem pewne kroki aby dogadać się z tym Panem (chciałem, żeby powiedział mi prawdę o stanie technicznym samochodu). Ponieważ nie udało się dogadać, zamierzam dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Gardzę oszustwem, a mam wrażenie że poprzedni właściciel zrobił wszystko żeby ukryć stan techniczny samochodu i tym samym zraził mnie do marki, która jeszcze jakiś czas temu była moim marzeniem. Pozdrawiam.
Witam, myślę i mam nadzieje, że to podsumowanie mojego postu.
Samochód mam od 3 dni. Już jest sprawny i jak na razie nic się nie dzieje.
Ze skrzyni słychać stłumiony szum, mimo wymiany oleju. Mechanik stwierdził, że jest już zużyta. A wiec pewnie wcześniej czy później będzie trzeba regenerować. Przebieg faktyczny auta to ponad 450000km. Koledzy piszący powyżej mięli rację.
Miałem jeszcze przygodę z alternatorem. Padł na trasie. Holowanie i koszt wymiany na regenerowany 950 PLN.
Podsumowując: koszty całkowite to około 7500 PLN.
Wniosek, ostatni raz kupuję samochód w komisie. Radzę to także wszystkim tym, którzy mają zamiar kupić samochód. Na szczegóły odpowiem na maila lub telefonicznie. Pozdrawiam serdecznie i dziękuje wszystkim za wsparcie.
PS. Sprawa w sądzie w sprawie nieuczciwego sprzedawcy została założona, czekam na termin rozprawy.
Serdecznie współczuję kłopotów. Rozumiem rozterki, które przechodziłeś bo VOLVO to naprawdę dobra marka tylko nieuczciwość ludzka nie zna granic.
Życzę pomyślnego rozstrzygnięcia w sądzie i proszę daj znać o wynikach.
Sam kupiłem podobne auto dwa miesiące wcześniej. Szukałem długo i również objechałem kilka komisów oraz ofert prywatnych. W końcu kupiłem poprzez ogłoszenie z ALLEGRO. Przejechalem 13 tys, w tym kilka wyjazdów za granicę, m.in. Chorwacja. Auto sprawuje się bez zastrzeżeń.
A tak na marginesie włąśnie w tym okresie odkryłem w okolicy Wrocławia kilka paściarskich egzemplarzy oferowanych przez sprzedających.
Pozdrawiam _________________ Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Volvo C70 & S70 & V70 ) Silnik Diesel -układ chłodzenia-układ zasilania-układ napędowy oraz wydechowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.