Od pół roku cieszę się pierwszym Volvo w swoim życiu, ale jest coś co nie pozwala mi się cieszyć do końca. Może żeby było łatwiej przeanalizować to objawy wypiszę w punktach:
- podczas mocniejszego przyspieszania (i raczej od średnich obrotów) często coś jakby przydławiało silnik (na zmianę dławi i odpuszcza) - udało mi się dojść do tego że te momenty mają związek z opóźnianiem zapłonu
- często podczas zmiany biegów (czyli po puszczeniu gazu) strzela w wydech
- można jeszcze dodać że czasem silnik pracuje jakby nieco głośniej i bardziej "chropowato", czasem gładko i cicho
- wtedy gdy jest gorzej - pali więcej (ok. 2 l/100km)
- komputer diagnostyczny żadnych błędów nie pokazuje
Usterki szukałem sam, szukał fachowiec od Volvo, auto było też dwa razy w ASO - nie udało się niczego znaleźć (jedyną wskazówką jest to opóźnianie zapłonu bez powodu). W samochodzie było zrobione:
- nowe świece, sprawdzone (podmienione z innego) cewki
- nowy filtr powietrza i paliwa
- wymieniona i zregenerowana turbina (obecnie od T5)
- nowy elektrozawór turbiny, nowy przepływomierz
- doszczelniony dolot i wydech
- wymienione oba koła VVT
- sprawdzone obie sondy (po ich odłączeniu objaw nie ustępował)
- wymieniony zbiorniczek odmy, czyszczona przepustnica
- we wszystkich sterownikach jest najnowszy soft
- sprawdzona kompresja (po 10,5 na wszystkich cylindrach na zimno)
Większość z tych rzeczy była wymieniona profilaktycznie, na zasadzie że "może pomoże". Nie muszę dodawać ile to wszystko kosztowało...
Czy ktoś z Was spotkał się może z podobnymi objawami? Z góry dziękuję za wszelkie sugestie bo auto jest naprawdę świetne ale tylko wtedy gdy działa tak jak powinno...
PS
Auto jest zadbane, bezwypadkowe, od nowości w Polsce, do końca serwisowane w ASO, przebieg obecnie 191 tys.km.
Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 1213 Skąd jesteś (miejscowość / region): zachodniopomorskie Posiadane auto: brak
Piwa: 124/3
Wysłany: Nie 08 Sty 2012, 13:13
Temat postu:
Re: ( Volvo S60 ) Silnik 2.5T - przydławienia / strzelanie w wydech
Pierwsze co mi się skojarzyło to wysokie napięcie ale to masz wykluczone.
Taki objaw daje także źle podłączone sterowanie turbiny (zamienine wężyki). Nie wiem też jaki wpływ ma turbina od innego silnika tym bardziej że regenerowana.Żle wyregulowana turbina też da taki objaw.
Teraz pytanie czy to pojawiło się nagle czy stopniowo a może kupiłeś już z tym objawem?
Odłaczone sondy były na zresetowanych adaptacjach?
Sondy oryginały?
Jakie parametry pokazują w czasie pracy?
Rorząd ustawiony na blokadach?
Sprawdź jeszcze szczelność cylindrów bo test kompresji czasmi potrafi nie wykazać usterki.
Re: ( Volvo S60 ) Silnik 2.5T - przydławienia / strzelanie w wydech
kinniu napisał:
Pierwsze co mi się skojarzyło to wysokie napięcie ale to masz wykluczone.
Taki objaw daje także źle podłączone sterowanie turbiny (zamienine wężyki). Nie wiem też jaki wpływ ma turbina od innego silnika tym bardziej że regenerowana.Żle wyregulowana turbina też da taki objaw.
Teraz pytanie czy to pojawiło się nagle czy stopniowo a może kupiłeś już z tym objawem?
Auto kupiłem już z takim objawem (czyli z oryginalną turbiną). Wymiana turbo nie zmieniła objawów (jedyna zmiana to to że silnik nie traci tchu powyżej 5000rpm - teraz równo ciągnie do 6500). Podłączenie wężyków jest takie jak było, w każdym razie zdarzają się dni kiedy silnik w całym zakresie obrotów ciągnie jak wściekły, co wyklucza stałą usterkę (lub np. złe podłączenie wężyków).
kinniu napisał:
Odłaczone sondy były na zresetowanych adaptacjach?
Sondy oryginały?
Jakie parametry pokazują w czasie pracy?
Sondy oryginały, ale odłączałem je po kolei bez żadnych innych działań. Przejażdżka kilka km i powrót. Czy do takiego sprawdzenia trzeba wykonywać jeszcze jakieś operacje? Pierwsza sonda pokazuje wartości 0,1-0,9V, chociaż nie pracuje cały czas w całym zakresie. Mój tester nie odczytuje drugiej sondy...
kinniu napisał:
Rorząd ustawiony na blokadach?
Sprawdź jeszcze szczelność cylindrów bo test kompresji czasmi potrafi nie wykazać usterki.
Tak, rozrząd ustawiony na blokadach. Po zakupie wałek wydechowy był minimalnie poza zakresem, przy okazji wymiany kół VVT zostało to skorygowane.
Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 1213 Skąd jesteś (miejscowość / region): zachodniopomorskie Posiadane auto: brak
Piwa: 124/3
Wysłany: Nie 08 Sty 2012, 13:51
Temat postu:
Re: ( Volvo S60 ) Silnik 2.5T - przydławienia / strzelanie w wydech
Cytat:
zdarzają się dni kiedy silnik w całym zakresie obrotów ciągnie jak wściekły
czyli objaw tymczasowy to zmienia postać rzeczy.
Jedyne co mogę zaproponować to pomiary parametrów w czasie jazdy komputerem serwisowym tak by porównać parametry jak ciągnie i jak jest zadławienie.
Aha jeszcze jedno to nie jest może S60R albo auto z napędem na 4 koła?
Re: ( Volvo S60 ) Silnik 2.5T - przydławienia / strzelanie w wydech
Było to robione (być może diagnosta nie był rewelacyjny). W każdym razie jedyne co udało się znaleźć to to, że w momentach zadławienia zapłon jest opóźniany - z niewiadomych przyczyn. Dodam może że cały czas jeżdżę na 98 a czujniki detonacji były sprawdzane (łącznie z momentem ich dokręcenia). Podczas przyspieszania kąt wyprzedzenia zapłonu powinien się zwiększać wraz z obrotami. U mnie odczyt wyglądał mniej-więcej tak: 8 stopni, 10, 12, 2, 14, 17, 20, 8, 22, 24...
W zasadzie jedyne co jeszcze przychodzi mi do głowy a co nie było sprawdzane to ciśnienie paliwa w czasie jazdy. Chociaż jak sprawdzaliśmy AFR na hamowni to wyglądało tak że na wysokich obrotach go wręcz zalewało. Było to na tyle dziwne że odpuściliśmy patrzenie na AFR...
Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 1213 Skąd jesteś (miejscowość / region): zachodniopomorskie Posiadane auto: brak
Piwa: 124/3
Wysłany: Nie 08 Sty 2012, 14:18
Temat postu:
Re: ( Volvo S60 ) Silnik 2.5T - przydławienia / strzelanie w wydech
Ciśnienie paliwa jest jednym z parametrów który można odczytać komputerm serwisowym to raczej pokazałoby. Chyba że to jest jeszcze bez czujnika ciśnienia ale wtedy manometr załatwi sprawę. Nie zaszkodzi sprawdzić.
Takie skoki wyprzedzenia zapłonu są przy nieprawidłowościach układu wysokiego napięcia lub składu miesznaki.
Zastanawia mnie te strzelanie w wydech, robiłeś może analize spalin?
Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 1213 Skąd jesteś (miejscowość / region): zachodniopomorskie Posiadane auto: brak
Piwa: 124/3
Wysłany: Nie 08 Sty 2012, 14:38
Temat postu:
Re: ( Volvo S60 ) Silnik 2.5T - przydławienia / strzelanie w wydech
Jakie wskazania były na sondzie jak był ten skok wyprzedzenia zapłonu?
Pomyśl też nad pomiarem luzu zaworowego bo może to usterka mechaniczna.
Jak często występuje te zadławienie częściej niż raz dziennie?
Ok może jescze coś wymyśle to napisze.
Re: ( Volvo S60 ) Silnik 2.5T - przydławienia / strzelanie w wydech
kinniu napisał:
Jakie wskazania były na sondzie jak był ten skok wyprzedzenia zapłonu?
Odczyty z sondy sprawdzałem innym razem, sam, więc trudno mi powiedzieć jaka była korelacja. Można by to powtórzyć jeszcze.
kinniu napisał:
Pomyśl też nad pomiarem luzu zaworowego bo może to usterka mechaniczna.
Tu nie ma popychaczy hydraulicznych? Przepraszam za pytanie ale dopiero poznaję Volvo.
kinniu napisał:
Jak często występuje te zadławienie częściej niż raz dziennie?
Praktycznie za każdym razem gdy mocniej wcisnę gaz i chcę trochę "pociągnąć". Chwile kiedy ostro przyspiesza bez zająknięcia powodują u mnie zaskoczenie. Przy normalnej, spokojnej jeździe jest to raczej nieodczuwalne.
Ostatnio zauważyłem coś jeszcze. Od początku auto świetnie reaguje na gaz - jak na ukłucie szpilką. Ale przez kilka tygodni zrobił się bardziej "tępy". Prawie o tym zapomniałem i przyzwyczaiłem się, ale od kilku dni znów reaguje świetnie. Nie wiem co spowodowało tę zmianę - ostatnio niczego nie ruszałem, paliwo też odpada. Frajda jest ogromna, choć pozostałe objawy nadal występują (strzelanie w tłumik i zadławianie przy mocniejszym gazie od średnich obrotów).
Dodam jeszcze że w tych lepszych chwilach dużo lżej wkręca się na obroty (np. w trasie dużo lżej przyspiesza), a chwilowe spalanie np. przy stałej 100km/h oscyluje wokół 5,5-6,0 l/100km. Gdy ma gorsze chwile (czyli znacznie częściej) nie jest już taki żwawy a przy 100km/h pali 7,5-9,0.
Re: ( Volvo S60 ) Silnik 2.5T - przydławienia / strzelanie w wydech
Analiza spalin zrobiona. W pierwszej chwili wyglądało na to że wszystko jest idealnie, ale po chwili okazało się że co chwilę mocno rośnie poziom węglowodorów. Silnik pracował na wolnych obrotach, klimatyzacja wyłączona, HC na poziomie ok. 25-30ppm i co kilka-kilkanaście sekund chwilowy wzrost do poziomu 70-90ppm. Później sprawdziłem jeszcze swoim testerem odczyty innych parametrów na wolnych obrotach i wskazania przepływomierza i kąta wyprzedzenia zapłonu też się zmieniają (odpowiednio w zakresie 2,5-3,0 g/s i 3-6 stopni)...
Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 1213 Skąd jesteś (miejscowość / region): zachodniopomorskie Posiadane auto: brak
Piwa: 124/3
Wysłany: Sro 11 Sty 2012, 20:03
Temat postu:
Re: ( Volvo S60 ) Silnik 2.5T - przydławienia / strzelanie w wydech
Jakie lambda pokazywał analizator?
Uszkodzenie ECU jest możliwe ale to zdarza się bardzo rzadko a opisane objawy nie wskazują na uszkodzenie jego. Można wykluczyć ECU tanim kosztem przekładając z innego auta oczywiście trzeba przeprogramować.
Mierzyłeś luzy zaworowe?
Dołączył: 31 Sie 2010 Posty: 1213 Skąd jesteś (miejscowość / region): zachodniopomorskie Posiadane auto: brak
Piwa: 124/3
Wysłany: Sro 11 Sty 2012, 23:10
Temat postu:
Re: ( Volvo S60 ) Silnik 2.5T - przydławienia / strzelanie w wydech
Jak lamda na analizatorze była ok to można zakładać sonda też dobrze wskazuje .Zrób pomiar sondy gdy jest zadławienie i gdy nie ma, o ile dobrze pamiętam to można też odczytywać też wartość lambda . Najlepiej jakbyś zrobił pomiar z analizą graficzną.
Luzy zaworowe jak najbardziej można zostawić na koniec.
Re: ( Volvo S60 ) Silnik 2.5T - przydławienia / strzelanie w wydech
Pożyczyłem zegar do ciśnienia paliwa, w wolnej chwili pomierzę.
Jeszcze jedna ciekawostka. Wcisnąłem sobie gaz żeby utrzymać stałe obroty, np. 2 i 3 tys. Dwa razy zdarzyło się że przez kilka sekund obroty się utrzymują a potem nagle rosną o kilkaset. Tak jakby wyłączało się jakieś dodatkowe obciążenie silnika... Czyżby alternator lub inny osprzęt?... Z tym że to nie tłumaczy strzelania w tłumik...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Volvo S60 ) Silnik iskrowy -układ chlodzenia-układ zasilania-układ napędowy oraz wydechowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.