Witam serdecznie moi mili, przymierzam się do zakupu volvo v40. Będzie to mój pierwszy samochód tej marki i w zasadzie nie wiem o nim nic konkretnego, kiedyś miałem okazje się przejechać wersją oznaczoną T4 i właśnie taką bym chciał gdyż wywarła ona na mnie bardzo pozytywne wrażenie, chciało by się rzecz piorunując. Przeglądam sobie właśnie aukcje na allegro i znalazłem interesujący mnie egzemplarze, zamieszczam link do aukcji:
Gdy patrze swoim amatorskim okiem auto wydaje się bardzo zadbane, nie ukrywam, że nawet kolorek spodobał się mojej żonie więc pełna rewelacja.
Ale na pewno jest coś czego nie dostrzegłem. Chciałbym więc prosić o fachową opinie oraz sugestie o co warto byłoby wypytać podczas kontaktu telefonicznego.
Jeżeli chcesz jeździć tylko po mieście to pamietaj, że spali conajmniej 14l benzyny. Mało one palą w stosunku do mocy tylko na trasie. Nie są to złe samochody chociaż na bazie renault. Silnik bardzo dobry pod warunkiem, że nie wyjeżdżony. Plusem takiego samochodu jest to, że nie powinien mieć kosmicznego przebiegu w rzeczywistości. Czasem duze spalanie bardziej sie opłaci od oszczędnej jazdy, ale za to z wymianą to sprzęgła, to alternatora itp. (patrz mała pojemność, LPG, ON).
Popytaj czy wszystko działa, a jak na zdjęciu to zawsze wszystko cacy.
Auto jest wyszykowane do sprzedaży, lakier jest zpolerowany albo świezo malowany. Pod maską,słupki wenętrzne też jest za czysto ale to może być umyte. Zastanawia mnie zamek w drzwiach pasażera. Jeśli nie znasz się dobrze na volvo to najlepiej jedź na przegląd przed zakupem bo naprawy mogą być kosztowne w tym modelu. Białe tarcze na zegarach nieoryginalne. Ogólnie wygląda dobrze ale jak każde auto wymaga sprawdzenia przed zakupem. Możesz wypytać wstępnie czy było robione coś przy silniku. Wszelkie poważniejsze naprawy dysklasyfikują auto do kupna.
Co do tego auta, to to co każdy z nas widzi i znajduje lub wydaje się, że znajduję to tylko subiektywne odczucie, bo ile można wywnioskować ze zdjęci. Czasami kilka osób z forum obejrzy dane auto i faktycznie znajduje różne kombinacje i machlojki, a czasami można posądzić niewinne auto o rzeczy z którymi nie miało nic wspólnego.
To jest tylko zdjęcie i czasami pokazuje, oddaje rzeczy których nie ma np. sławetne już renaut Clio, które ma plastikowe błotniki i aparaty fotograficzne mimo oryginalnego lakieru pokazują inny odcień i faktycznie wygląda, jak by było lakierowane i do tego nie dobrano odcieniu lakieru, ale dopiero w realu widać, że wszystko jest ok.
Najlepiej widać dane auto na żywo i dopiero wychodzi na jaw to i owo. A to czego nie widać to wychodzi na sprawdzeniu np. w serwisie. Trochę kosztuje, ale warto wydać, bo można uratować dużo większą kasę.
Ale do rzeczy odnośnie tego autka: ładna sztuka, ewidentnie widać, ze komuś zależało na wyrobieniu i sprzedaży auta. Jak dla mnie to tak jak kinniu napisał było coś robione z lakierem, do tego może jest to moje odczucie, ale wydaje mi się, że klosze lamp przednich są opuszczone i powstają zbyt duże szpary w stosunku do maski i nie trzymają poziomu z kierunkowskazami widać to szczególnie na zdjęciu 1 i 6.
Do tego białe zegary i zaciski hamulcy w kolorze nadwozia sugerować mogą, że samochodem jeździła osoba ze sportowym zacięciem (młoda).
Dodatkowo na profilu bocznym zdj. Nr. 2 wydawać by się mogło, że koło jest przesunięte do przodu (zbyt blisko błotnika) czego nie widać w drugim profilu zdjęcie nr. 5. Co sugerować mogło by ingerencja w zawieszenie.
Następną rzeczą to, jak na trzynastoletnie auto klosze lamp tylnych i czarna wstawka pomiędzy kloszami są zbyt błyszczące polerowane, nowe?
Jeszcze jedna rzecz, ale nie konieczna to przebieg 189000km w ciągu 13 lat to po 14tyś. rocznie i mało i dużo, być może, że to benzyna i dlatego, ale…
Sory, że tak długo, ale tyle co widziałem to opisałem i tak jak pisałem są to moje wizualne odczucia i mogą być tylko efektem fotograficznym, ale nie wszystkie. _________________ Cyfrowy 5
czasami można posądzić niewinne auto o rzeczy z którymi nie miało nic wspólnego.
Dodatkowo na profilu bocznym zdj. Nr. 2 wydawać by się mogło, że koło jest przesunięte do przodu (zbyt blisko błotnika) czego nie widać w drugim profilu zdjęcie nr. 5. Co sugerować mogło by ingerencja w zawieszeniu
.
Geometria pojazdu ze zdjęć i to jeszcze pod różnym katem?
Witam...Jestem posiadaczem właśnie takiej wioli.akurat w tym samym odcieniu .Jw.Koledzy w postach dobrze doradzają jeśli chodzi o sprawdzenie Wioli, chociażby oglądnąć auto z kimś ogarniętym. Jeśli chodzi o spalanie to kolega trochę przesadził 14-l, po mieście..Mi spala jakieś 10,5l.po mieście oczywiście przy normalnej jezdzie na trasie jakieś 8 do 8,5l ogólnie jakieś 9.2 l w cyklu mieszanym na 100km. oczywiście PRZY normalnej jezdzie.. około 100-do 120km/h. Mam Wiole z 2000roku i zastanawia mnie jedna rzecz,u mnie jest rozpórka na kielichach a u ciebie niema.może nie zawsze były montowane? ten przebieg może być faktyczny , ale głowy nie daje ,ja mam 199tyś i Wiola lata bez żadnych problemów.Jeśli chodzi o MOC no nie ukrywam ma w sobie DEMONA Radził bym oswoić się z tym Familijnym autkiem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Volvo S40 & V40 ) Oceń swoje auto
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.